Prawdziwa historia mrożąca krew w żyłach, która daje lekcję życia. Recenzja filmu „Uwierzcie mi: Porwanie Lisy McVey’’

Written by on 20 listopada 2021

Film o wręcz niewiarygodnej historii, lecz jak najbardziej prawdziwej, która wydarzyła się w Tampie na Florydzie w listopadzie 1984 roku i otwiera oczy na tak poważne sytuacje jak porwanie i przemoc. Wyreżyserował go Jim Donovan – twórca, który już nie raz pokazał, że potrafi w swoich dziełach odzwierciedlić prawdziwe emocje i złapać za serce każdego widza. Tym razem jednak w filmie z 2018 roku niepotrzebne mu były dodatkowe zabiegi uwydatniające emocje ponieważ ta historia sama w sobie jest tym przepełniona, tym bardziej kiedy wiemy, że wydarzyła się naprawdę i zdajemy sobie sprawę, że mało kto poradziłby sobie z tym tak jak Lisa McVey, czyli tytułowa bohaterka filmu jak i prawdziwa postać, na której przeżyciach film jest oparty.

Historia z początku pokazuje ciężkie życie bohaterki, która była wychowywana przez babcie i jej partnera, którzy nie traktowali jej dobrze. Lisa musiała ciężko pracować, dlatego w filmie widzimy również jej miejsce pracy – to właśnie po wyjściu z pracy późnym wieczorem została uprowadzona.

Na początku niewiele wiemy o oprawcy, skupiamy się na tym jak mądra i inteligentna jest Lisa, która zachowuje zimną krew i w czasie kiedy jest wieziona autem porywacza zwraca uwagę na każdy możliwy szczegół ich drogi, pomimo zakrytych oczu jest w stanie zapamiętać wiele dzięki innym zmysłom. Również kiedy są już na miejscu ona nadal skupia swoją uwagę na takich szczegółach jak chociażby liczba pojedynczych schodków, na które wchodzą, wszystko dokładnie zapamiętuje. Oczywiście jest jeszcze wiele innych rzeczy, które można by tutaj wymienić, ale myślę, że o tym każdy powinien przekonać się sam bo jej spryt w tak emocjonalnej i drastycznej sytuacji naprawdę zasługuje na wielkie uznanie.

Później bohaterka nawet wobec swojego porywacza stosuje doskonałą manipulację, mimo tak młodego wieku – miała wtedy zaledwie 17 lat – życie nauczyło jej już tak wiele, tyle zdążyła wycierpieć, że obudziła się w niej pewna skryta umiejętność, która z jednej strony nie powinna być potrzebna nikomu, a tym bardziej znana tak niewinnej i młodej kobiecie, a z drugiej strony dało jej to naprawdę bardzo dużo, ale to również każdy powinien zobaczyć na własne oczy, mowa tu oczywiście o umiejętności obcowania ze starszym od siebie mężczyzną, którego zdecydowanie można porównać do socjopaty, a nawet kogoś gorszego. Warto również wspomnieć właśnie o tym porywaczu i po obejrzeniu filmu zagłębić się w jego historię ponieważ Lisa nie jest jedyną kobietą, która wpadła w jego ręce, ale zdecydowanie miała najwięcej szczęścia jeśli tak to w ogóle można nazwać patrząc na tak okropną historię, która nie powinna przydarzyć się nikomu.

Podsumowując uważam, że jest to film, który powinien obejrzeć każdy, nawet jeśli ma się słabe nerwy to warto się przemóc ponieważ ta historia może pokazać jak postępować w tak groźnych dla nas sytuacjach, tym bardziej, że może to spotkać każdego z nas niezależnie od wieku czy płci, a zachowanie głównej bohaterki jest wzorem do naśladowania w takich sytuacjach. Nie zdradzę już nic więcej ponieważ każdy powinien zobaczyć to sam i zwrócić uwagę na każdy aspekt tej drastycznej historii, może to nas wiele nauczyć, ale i również możemy przestrzec innych i zachęcić do zapoznania się z historią Lisy McVey lub po prostu opowiedzieć o tym jeśli ktoś nie ma odwagi na oglądanie takich obrazów. Mi ta historia zdecydowanie otworzyła oczy na wiele spraw.


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.