Thriller z bliźniaczkami, jedną żywą, a drugą martwą – „Sobowtórka” Sarah Bonner

                 Relacje pomiędzy rodzeństwem bywają różne, tak samo również z bliźniakami. Dorastają razem, często podszywają się pod siebie nawzajem tak, że czasami nawet ich rodzice nie wiedzą, które jest które. Podobnie było w przypadku Megan i Leah – głównych bohaterek thrillera autorstwa Sarah Bonner. Dziewczynki miały różne charaktery, jednak z wyglądu były jak dwie krople wody, nie zmieniło się to także z wiekiem i nawet jako dorosłe już rzadziej widujące się kobiety były ze sobą mylone. Czy dzięki temu można by wywinąć się nawet z najcięższej zbrodni?

           Z początku całą historię widzimy oczami Megan, tej skromniejszej i spokojniejszej bliźniaczki. Wyuczona dobrze płatnego zawodu, pozornie szczęśliwa mężatka wiodła spokojne życie z dala od sławnej siostry celebrytki. Choć miała ona żal do siostry, że dorobiła się fortuny na rodzinie, od której koniec końców się odwróciła. Kobiety wspólnie miały napisać książkę, w której zawarłby swoją historię o nieobecnym ojcu i schorowanej matce, jednak wyszło na to, że to Megan napisała znaczącą część, a Leah zgarnęła całe honorarium i płynącą z tego sławę. Pazerna siostra była dla Megan kulą u nogi, gdyż wcześniej również nie za dobrze się dogadywały. Podkradała jej ona każdego chłopaka i robiła wiele innych świństw. Straciły w końcu kontakt, jednak Megan w dalszym ciągu śledziła social media bliźniaczki niczym stalkerka. Jej największym zmartwieniem z początku akcji było to, czy odziedziczy chorobę matki i tak samo jak ona będzie zapominać. Popadła w obsesję fotografowania wszystkiego, aby zapamiętać, jakie rzeczy kupiła, czy wyłączyła żelazko i tak dalej. Nie było idealnie, jednak ponowne spotkanie z siostrą doprowadziło do o wiele większych zmartwień.

Samym punktem kulminacyjnym może tutaj wydawać się wizyta Megan u Leah i poznanie prawdy dotyczącej Chrisa – męża tej pierwszej. Skutkiem tego spotkania jest śmierć Leah. Tak naprawdę właściwa akcja dopiero się zaczyna. Megan postanawia przez jakiś czas żyć dwoma życiami i udawać swoją siostrę, do czasu aż nie wymyśli, co zrobić z ciałem. Wszystko się jeszcze bardziej komplikuje, nadchodzi pandemia koronawirusa, a Chris ma pewne podejrzenia. Książka ma wiele zaskakujących momentów, nawet gdy już myślimy, że historia dąży ku końcowi, nowe niespodzianki atakują czytelnika ze wszystkich stron.

Akcja wciąga niesamowicie, czasem wprost nie można się oderwać od tych wszystkich intryg. Zakończenie bardzo ciekawie zaplanowane, podoba mi się także wprowadzenie nowego bohatera już w samej końcówce. W zasadzie dowiadujemy się całej prawdy, jednak pozostaje sporo domysłów, więc można uznać to za otwarte rozwiązanie. Ciekawie też było wrócić do tej książki już po całej pandemii i poczuć na nowo te wszystkie obostrzenia i przeciwności losu. Polecam serdecznie tę pozycję wszystkim fanom thrillerów, nietuzinkowych historii i intryg.