Current track

Title

Artist


Samobójstwo czy morderstwo? – trudna zagadka do rozwiązania w książce „Siedem śmierci Evelyn Hardcastle” Stuarta Turtona

Written by on 6 marca 2024

   Osiem dni i osiem wcieleń. Jedna osoba i jedna zagadka do rozwiązania. Każdego wieczoru zostaje zamordowana córka właściciela Blackheath i, choć wygląda to na samobójstwo, Aiden musi wskazać jej zabójcę, aby uwolnić się od przerażającej pętli powtarzającego się dnia. Mężczyzna nie ma żadnych wspomnień i budzi się zdezorientowany w ciele Sebastiana Bella z kobiecym imieniem na ustach.

Wszystko rozpoczyna się niepozornie. Bell budzi się w środku lasu i słysząc krzyki, sam nawołuje imię „Anna”, które jest aktualnie jedyną rzeczą w jego głowie. Oszołomionemu mężczyźnie ktoś wręcza kompas i każe kierować się w kierunku posiadłości Blackheath. Tam zajmuje się nim doktor i mówi, że to tylko chwilowa amnezja. Niestety, nie jest to prawda, gdyż chwilę później zjawia się osoba, którą bohater nazywa Doktorem Dżumą i wyjaśnia mu szczegóły zagadki, którą musi rozwiązać. Tłumaczy, iż jeden dzień będzie się powtarzał osiem razy, a on sam będzie go przeżywał za każdym razem w innym wcieleniu. Co wieczór umiera tytułowa Evelyn Hardcastle i jego zadaniem jest znaleźć tego, kto dopuszcza się tej zbrodni. Niestety, główny bohater Aiden nie jest jedynym uczestnikiem w tej zabawie. Ściga go Lokaj, którego celem jest zamordowanie wszystkich jego wcieleń i niedopuszczenie, aby to on wygrał. Wraz z kolejnymi postaciami, których życiem przez jeden dzień żyje Aiden, mężczyzna przyjmuje ich cechy, a tym samym zatraca swoje własne ja. Na początku nic się ze sobą nie klei, same poszukiwania wcześniej wspomnianej Anny nie dają rezultatu. Dopiero z czasem znajduje on elementy układanki i wskazówki, które zostawiają dla niego jego przyszłe wcielenia. Jest to bardzo zagmatwana historia, gdzie miesza się to, co jest, było i co będzie.

Bardzo długa historia z kilkoma ciekawymi plot twistami a także interesującą akcją będzie dobrą rozrywką dla wymagającego czytelnika. Mnogość postaci nie pomaga w orientacji podczas czytania, jednak warto przebrnąć przez pierwszy natłok informacji, aby potem móc odkrywać mroczne sekrety każdego z bohaterów. Występuje tutaj wiele motywów: podróż w czasie, utrata pamięci, zamiana ciał (tutaj przybieranie innych wcieleń), poszukiwanie mordercy, ale także wybaczenie, odpokutowanie win i dużo więcej. Samo zakończenie daje dużo do myślenia i nie mam tutaj na myśli kwestii mordercy panny Hardcastle.

Pomimo początkowej fascynacji historią niesamowicie rozciągała się ona w czasie i miałam wrażenie, że czytam w kółko ten sam fragment, cieszę się, że dotrwałam do końca. Ostatnie sto stron przyszło mi przeczytać za jednym razem w bardzo szybkim tempie. Historia niekoniecznie wciąga, gdyż miałam wiele prób, podczas których wręcz musiałam się zmuszać, aby czytać, jednak myślę, że dla bardziej wymagającego czytelnika będzie ona szybką lekturą. Może nawet w trakcie czytania domyśli się zakończenia? Mnie ono bardzo zaskoczyło (i to nie raz!), więc po tym wnioskuję, iż czytelnik przyzwyczajony do szybkiego przebrnięcia przez akcję tutaj wymięknie.

Polecam serdecznie tę nietuzinkową historię każdemu, jednak wiem, że nie jest to łatwa książka, ale zachęcam chociaż do spróbowania. Ewentualnie dla tych, co bardziej lubią ekranizacje, wspomnę, iż Netflix kilka lat temu podpisał i zapowiedział już, że powstanie serial na podstawie tej powieści. Kto czeka ze mną?

 

 


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.