Poczucie bezpieczeństwa

Written by on 27 stycznia 2024

     Jednym z największych problemów Dorosłych Dzieci Alkoholików jest nieustanna potrzeba poczucia bezpieczeństwa. Można powiedzieć, że to tak, jak u każdego człowieka. Jednak u osób z syndromem DDA ta potrzeba jest o wiele silniejsza.

Jeśli takiego bezpieczeństwa nie było w domu, szukamy go gdziekolwiek indziej, a kiedy je znajdziemy, trzymamy się go kurczowo. Nie chcemy go puścić, stracić. To bezpieczeństwo pojawia się w postaci przyjaciela, mentora, czy też ukochanej osoby.

Utrata tego kruchego gruntu, który sobie zbudowaliśmy niesie za sobą poważne konsekwencje. W takich momentach pojawia się załamanie, desperacja, utrata poczucia własnej wartości i wiele innych negatywnych skutków. W momencie, w którym zamiast budować poczucie bezpieczeństwa w samym sobie, szukamy go nieustannie w innych, a nie na tym to powinno polegać.

To bezpieczeństwo sprawia, że często idealizujemy drugą osobę, bo przecież daje nam to, czego tak usilnie szukamy. Nie widzimy wad drugiej osoby, obwiniamy się za każdy jej błąd. Widzimy tę osobę przez tzw. różowe okulary, ta osoba jest naszym przewodnikiem, bohaterem. Prowadzi nas za rękę.

Ale co jeśli nasze wyimaginowane poczucie bezpieczeństwa puści tę rękę i nagle zaczynamy błądzić we mgle? Nie widzimy już celu w naszym życiu, szukamy na ślepo kolejnej ręki, która nas złapie i poprowadzi. Przywiązujemy się do kolejnego przewodnika, niczym liana owijająca się wokół swojej podpory. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jest to złudne, że najpierw powinniśmy poczuć się bezpiecznie sami ze sobą, a później włączać w to kolejną osobę, a nie uzależniać swoje bezpieczeństwo od innych.

Czy to takie proste? Oczywiście, że nie. Tego braku ,,schronienia’’ jesteśmy nauczeni od dzieciństwa, nie otrzymaliśmy go od odpowiedzialnych za nas osób, więc mamy wpojone w sobie, aby szukać tego gdzie indziej. I tak przelewa się to na życie dorosłe. Nie byłoby w tym nic złego, przecież to takie naturalne przywiązać się do drugiej osoby. Jednak skutki tak silnego przywiązania osoby z syndromem DDA potrafią być tragiczne.

Anhedonia, depresja, zaburzenia odżywiania, to jedne z wielu skutków, które mogą dotknąć taką osobę. Myśli o tym, że jesteśmy zbyt mało warci żeby ktoś nas szczerze polubił, pokochał, zauważył.

Takie osoby często powoli zaczynają izolować się społecznie, z czasem może pojawić się niezdolność do budowania trwałych relacji, spowodowaną obawą przed odrzuceniem. Wpływa to na zdolność zaufania, otwierania się przed innymi, emocjonalne zamknięcie się, unikanie obowiązków.

Lęk przed utratą poczucia bezpieczeństwa, głęboko osadzony w psychice, często sprawia, że osoby z syndromem DDA rozpoczynają analizowanie nie tylko swoich kroków, ale też innych. Zaufanie kolejnej osobie wiąże się z szeregiem podejrzeń, staje się źródłem obaw. Intencjonalne odpychanie od siebie innych, trudności interpersonalne, ciągła gotowość do obrony przed potencjalnym zagrożeniem.

Takie osoby poza opieką psychologa, potrzebują również wsparcia ze strony bliskich, jest to jeden z kluczowych elementów, aby taka osoba nie zatraciła się w ciemności własnych myśli.


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.