Nowa muzyka od The Prodigy
Written by Redakcja on 19 maja 2021
Śmierć ikony muzyki elektronicznej dotknęła cały świat. 4 marca 2019 roku odszedł od świata eksperymentalnego dźwięku Keith Flint, wokalista zespołu The Prodigy. Brytyjskiego bandu nikomu przedstawiać nie trzeba i każdy znak muzyczny z ich strony, to gratka dla fanów elektronicznego brzmienia. Prodigy uraczyło nas wczoraj dawką studyjnej próbki na swoim Twitterze. Czy to powrót legendarnej grupy?
Śmierć Keith Flinta dotknęła cały świat muzyczny. Ten 49 letni frontman był fontanną energii na koncertach zespołu, ale też podczas teledysków. Mimo odejścia tak ważnej osoby, Liam Howlett i Maxim Reality podjęli ciężką decyzję kontynuowania historii The Prodigy.
Spekulacje na temat nowego albumu mówiły o możliwości powstawania dzieła, które ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w 2021 roku. Czy możemy oczekiwać czegoś nowego od The Prodigy? Na pewno oczekujmy nowej wersji tego zespołu, bez charyzmatycznego wokalisty jakim był Keith. Ekspresja jaką oferuje ten zespół i bombarduje nas ze sceny, jest nie mierzalna żadnymi liczbami. Liczymy tylko na to, że żaden wirus nie przeszkodzi nam we wspólnej zabawie podczas koncertów z The Prodigy.
Ostatnim z krążków jakie mogliśmy usłyszeć dostarczył dawkę bardzo dobrej muzyki elektronicznej i jak zawsze nie zawiódł. Zespół z Keith Flintem na pokładzie, albumem „No Tourists” jako siódmy raz z rzędu zadebiutował na pierwszym miejscu notowania UK Album Charts. Oceny krytyków jedynie utwierdziły przekonanie, że Prodigy nigdy nie zniknie, że to niezawodny i oryginalny, brytyjski twór muzyki elektronicznej.
Zespół zapowiedział, że trwają pracę nad filmem dokumentalnym dotyczącym The Prodigy. Paul Dugdale – wieloletni współpracownik z zespołem – zapowiedział, że będzie to coś tak ostrego, jak muzyka „Cudowności”. Niżej przesłuchajmy klasycznej dawki energii jaką oferowała nam ta trójka szaleńców.
RADIOHEAD IN RAINBOWS On 19 lipca 2021 at 19:36
boom boom tap pyk pyk bęc