Niezwykła szkoła dla senturalnych nastolatków w „Mallaroy”

                    „Mallaroy” to nazwa szkoły dla ponadnaturalnych dzieci posiadających magiczne zdolności. Rozdziały pierwotnie publikowane były na wattpad – serwisie internetowym dla pisarzy amatorów. Po zdobyciu ogromnej popularności oraz przy współpracy z wydawnictwem BeYa autorka wydała wersję na papierze. Posługuje się ona jedynie pseudonimem i nie afiszuje ze swoją tożsamością. Aktualnie używa nazwy A. M. Juna, lecz na wattpad znana była także jako Antyarktyka. Premiera książki odbyła się 31 maja 2023 roku.

            Współcześnie doświadczamy dość powszechnej taktyki, jaką jest wydawanie przez przeróżne (choć w większości są to te zajmujące się młodzieżówkami) wydawnictwa opowiadań, które podbiły serca użytkowników i czytelników na wattpad. Jednym z wielu jest właśnie „Mallaroy”. Historia dwóch bliźniaczek, które po wejściu w nastoletni wiek, dowiadują się, że nie są aż tak podobne, jak myślały. Jedna z nich okazuje się zmiennokształtna. Alea i Erin Lanford zostają pierwszy raz w życiu rozdzielone. Alea odkrywa w sobie umiejętność przemiany w kota i zostaje przyjęta do szkoły stypendialnej. W rzeczywistości ową szkołą jest elitarna szkoła imienia Flanagana Mallaroya, w której naukę pobiera pięć różnych gatunków senturalnych nastolatków. Są nimi wampiry, wilkołaki, czarodzieje, łowcy i zmiennokształtni. Każdy rodzaj ma swoje określone zdolności i słabe strony. Dzięki pokojowemu paktowi stworzyli oni szkoły, w których młodzi członkowie mogą pobierać naukę i szkolić swoje nowe umiejętności. Rodzice bliźniaczek są zwykłymi ludźmi i nie mają zielonego pojęcia o tych magicznych istotach. Prawdę o Alei zna jedynie jej siostra, więc gdy ta pierwsza gdzieś znika i prosi bliźniaczkę o przysługę, Erin robi to bez zawahania. Tym sposobem rozpoczyna się akcja właściwa, która trwa aż do końca książki oraz poprzez jej dalsze tomy.

            Erin zamiast w swoim zwyczajnym liceum melduje się w Mallaroy, podszywając pod zmiennokształtną siostrę. Plan ten nie jest zbyt błyskotliwy, gdyż ludzka istota w otoczeniu wampirów i wilkołaków wydaje się łatwym kąskiem. Oczekując na wieści od siostry, Erin stara się żyć zwykłym nastoletnim życiem w tej niezwykłej szkole. Poznaje jej zwyczaje, zapisuje się na wszystkie dostępne lekcje i poznaje przyjaciół. Alea natomiast zostaje wplątana w poważniejsze sprawy i spotyka się z wysoko postawionymi osobami, a także szlifuje swoje nowe magiczne umiejętności.

            Historia bliźniaczek wydaje się kolejną nudną opowieścią o fantastycznych nastolatkach. W tym przypadku jednak nic nie jest takie, jak się wydaje. Świat ten rządzi się własnymi prawami, których razem z głównymi bohaterkami musimy się nauczyć. Nie wszyscy zrozumieją postawę Erin, która zrobi dla swojej siostry wszystko i czasami jej zachowanie jest nielogiczne, gdyż więź bliźniaczek jest niesamowita. Dowiadujemy się tutaj, że stereotyp wampira czy wilkołaka jest przestarzały. Każdy osobnik jest inny, tak samo jak ludzie, bo mimo że posiadają podobne cechy, różnią się całkowicie. Erin zawiera także ciekawą znajomość z przywódcą wampirów – Michaelem Castalawem. Od pierwszego spotkania darzą się zdecydowaną niechęcią, która później przeradza się w nienawiść.

            W większości pierwszego tomu narratorem jest Erin, razem z nią uczestniczymy w zajęciach i poznajemy Mallaroy od podszewki. Czasami pojawia się także perspektywa jej siostry Alei, która nieustannie tęskni za dawnym życiem, bliźniaczką i rodzicami. Autorka posługuje się młodzieżowym językiem i specjalnym słownictwem, które także musimy sobie przyswoić. Taka ilość atakujących nas zewsząd elementów fantastycznych może być na początku przytłaczająca, lecz z każdą chwilą zagłębiania się w tę historię fakty samoistnie wchodzą nam do głowy i zaczynamy je traktować jako coś normalnego i codziennego. Z tą historią zapoznałam się już na wattpad, więc bardzo ciekawie było do niej wrócić w wersji papierowej – rozszerzonej i dopracowanej.

            W bardzo ciekawy sposób został tutaj wykorzystany wątek mistycznych stworzeń, który autorka obróciła w normalność. Bohaterowie pomimo elementów fantastycznych są bardzo ludzcy, mają problemy miłosne, kompleksy i można się z nimi w łatwy sposób utożsamić. Zakończenie przychodzi zbyt szybko, więc od razu radzę wziąć się za drugi tom, bo już niedługo premiera trzeciego.