Fraszka Mieli w życiu swoje pięć minut – czyli TOP 10 ‘’One Hit Wonder’’ w Polsce.
Written by Redakcja on 30 kwietnia 2022
Są artyści, którzy przez dziesiątki lat odnoszą sukcesy, i przez cały czas są aktywni na rynku muzycznym. Jednak na kartach historii polskiej muzyki, zapisali się też tacy wykonawcy, którzy wydali jeden wielki przebój i…ślad po nich zaginął. W tym artykule pragnę przedstawić listę dziesięciu artystów jednego przeboju w Polsce.
- Rotary – Na jednej z dzikich plaż
Od 1996 roku, ta piosenka bardzo często jest grana w różnych stacjach radiowych. Utwór ten, znalazł się na debiutanckiej płycie zespołu Rotary. Grupa ta wydała jeszcze trzy krążki, jednak obeszły się one bez echa. Kilka lat później wokalista formacji, Grzegorz Porowski założył zespół Loka.
- Magda Femme – Kłamstwo
Magda Femme zdobyła popularność, dzięki zespołowi Ich Troje, w którym była wokalistką. Po odejściu z tej grupy, artystka postanowiła skupić się na karierze solowej. Piosenka Kłamstwo zdobyła całkiem sporą popularność w stacjach radiowych.
- Yaro – Rowery dwa
Jarosław Płocica, czyli Yaro zasłynął dzięki piosence Rowery dwa, wydanej w 1997 roku. Po za tym przebojem, raper wydał dwie płyty, które nie przyniosły już takich hitów. Obecnie muzyk znany jest z produkcji płyt dla takich artystów jak Liroy, czy Kasia Klich.
- Krzysztof Antkowiak – Zakazany owoc
Popularność tego artysty, rozpoczęła się w połowie lat 80. Wówczas wokalista wystąpił na Festiwalu w Opolu z piosenką Zakazany owoc, i otrzymał nagrodę publiczności. Niestety po tym zwycięstwie, sława piosenkarza przygasła, jednak jakiś czas temu Krzysztof Antkowiak dał o sobie przypomnieć, poprzez udział w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
- Azyl P – Mała Maggie
Hardrockowa kapela, jest jedną z legend polskiego rocka. Niestety po za tym przebojem, debiutancka płyta zespołu Nalot, nie przyniosła większych hitów. Muzycy szybko zakończyli działalność, a historia kapeli kończy się w bardzo tragiczny sposób, ponieważ wokalista, Andrzej Siewierski w 2007 roku popełnił samobójstwo.
- Ewelina Flinta – Żałuję
Piosenkarka była odkryciem Idola, a jej utwór Żałuję śpiewała cała polska. W 2008 roku artystka zaśpiewała w duecie z Łukaszem Zagrobelnym piosenkę Nie kłam że kochasz mnie, i ślad po wokalistce zaginął.
- De Su – Życie cudem jest
De Su to żeńska grupa, która powstała w 1993 roku. Trzy lata później zespół wydał swoją debiutancką płytę, cieszącą się sporym zainteresowaniem. Jednak w świadomości większości osób grupa kojarzy się tylko z tym jednym przebojem. Warto również dodać, że w okolicach świąt Bożego Narodzenia w radiu możemy usłyszeć piosenkę Kto wie?, wykonywaną przez zespół De Su.
- Norbi – Kobiety są gorące
Jest to pierwszy i zarazem jedyny hit Norbiego, wydany w 1997 roku. Spośród wydanych później przez artystę utworów, żaden nie zdobył już tak dużej popularności. Obecnie Norbiego możemy oglądać jako prowadzącego w teleturnieju Koło Fortuny.
- Jeden Osiem L – Jak zapomnieć
Na przełomie lat 2003 i 2004, piosenka hiphopowej grupy była popularna do tego stopnia, że przebiła się do stacji radiowych i do dziś jest w nich grana. Pomimo tego, że grupa Jeden Osiem L nadal funkcjonuje, to żadna ich piosenka nie przebiła hitu Jak zapomnieć.
- Gabriel Fleszar – Kroplą deszczu
Piosenka pod koniec lat 90 stała się niewyobrażalnym hitem. Dla młodego wówczas wokalisty był to pierwszy muzyczny sukces, i niestety jak się później okazało ostatni. Muzyk wydał trzy solowe albumy, jednak żaden z nich nie powtórzył sukcesu pierwszego singla. W 2011 roku, Gabriel Fleszar wziął udział w programie The Voice of Poland, lecz ostatecznie nie wybił się z programu.
Reader's opinions
Leave a Reply
Continue reading
Tomasz Kibała On 7 sierpnia 2022 at 13:04
Natalio Płuciennik, wiesz że to co piszesz to jedna wielka nieprawda. Oglądając Listę 30 Ton stwierdzam że gdybyś oglądała ten program TVP2, który był emitowany w latach 1995-2006 to byś tego nigdy nie napisała. Oto inne znane utwory tych 'fałszywych gwiazd jednego przeboju’. Rotary („Satelita”), Magda Femme („Rozmowa z aniołem”, „Jestem inna”, „Kompromitacja”, „Maska”), Yaro („Dziś jest pełnia”, „Olewka”), Ewelina Flinta („Goniąc za cieniem”, „Przeznaczenie”, „Tylko słowa”, „Nie znasz mnie”, „Nieukończona historia”), De Su („Kruchego świata echem”, „Właśnie stajesz się”), Norbi („Samertajm”, „Pokręciło mi się w głowie”, „Nie zaczepiaj mnie”, „Rozkołysz się”, „Trójka i trzy zera”, „Piękny dzień”, „Kula się kręci”), Jeden Osiem L („Czasem tak bywa”, „Powodzenia”, „51 Stan”, „Pytam kiedy”), Gabriel Fleszar („Bilet do nieba”, „Zatrzymaj mnie proszę”, „Ciebie nie ma tu” „Kto panem kto sługą”). Tak to jest jak się nie nagrywało na kasety wideo teledysków, które parę dekad temu były normalnie emitowane przez stacje telewizyjne między programami. A właśnie, czy nagrywałaś kiedykolwiek na kasety VHS teledyski, jak leciały w telewizji? A jeśli tak, to gdzie są teraz te kasety? Czy wszystko skasowałaś a kasety wyrzuciłaś na śmietnik? Teledyski z części tu wymienionych tu wykonawców blisko 20 lat temu regularnie emitował Polsat, oraz powiązana z nim TV4.
Natalia Płuciennik On 13 października 2022 at 10:30
Szanowny Panie Tomaszu.
Wydaje mi się, że artykuł został przez Pana źle zrozumiany. Pisząc ten tekst, miałam na uwadze umieszczenie najpopularniejszych utworów polskich artystów, ktore zna cała Polska, a tylko nieliczni zagłębiają się w ich dyskografię. Wymienione przez Pana pozostałe piosenki dla większości społeczeństwa nie są do końca znane. Ma Pan rację, nie nagrywałam nigdy muzyki na kasety VHS (🙂), jednak nie uważam, żeby miało to wpływ na moją wiedzę na temat muzyki. Pomimo bycia młodą osobą, interesuje mnie muzyka z tamtych lat i zamierzam pisać o niej kolejne artykuły.
Pozdrawiam serdecznie.
Natalia Płuciennik,
autorka artykułu pełnego „nieprawdy”.
Tomasz Kibała On 24 sierpnia 2023 at 15:18
Ja interesuję się muzyką znacznie bardziej poważnie, w odróżnieniu od tych 68 procent ludzi w naszym kraju, będących grupą mugolskich Inżynierów Mamoniów, które słucha tylko tej muzyki, którą słyszy w sformatowanych rozgłośniach pokroju Radia Mało Fajnego z kopca w Krakowie. To że ponad 25 lat temu oglądałem teledyski w telewizji sprawiło że moje horyzonty poznawcze były szersze niż u ponad 2/3 ludności w Polsce. A jak w 2006 roku odkryłem serwis YouTube, to był dla mnie ogromny szok poznawczy. YouTube to ogromna skarbnica muzyki, przy której radio jest czymś wyjątkowo nieatrakcyjnym. Żeby sprawnie poruszać się po tym serwisie z filmami, trzeba mieć doświadczenie wyniesione z oglądania wideoklipów w telewizji. Internet to prawdziwie przyszłościowe medium jeśli chodzi o poznawanie i poszerzanie swojej wiedzy muzycznej. Radio zakłada ludziom klapki na oczy i uszy, a serwis YouTube automatycznie usuwa je dając Ci pełne możliwości widzenia i słyszenia.
Natalia Płuciennik On 10 listopada 2023 at 16:17
Z odpowiedzi wynika, że nadal Pan nie zrozumiał przekazu tekstu 😉
Tomasz Kibała On 22 czerwca 2024 at 14:56
A czy oglądałaś „Muzyczną Jedynkę” na TVP1 w latach 90-tych i nagrywałaś teledyski na kasety wideo to co tam pokazywali? Bo jak wiadomo obraz pozbawia anonimowości wykonawców i dlatego stają się oni rozpoznawalni. A wiesz jaki tytuł miał pierwszy teledysk wyemitowany na MTV? Już mówię 'Video Killed the Radio Star’. A ludzie mieliby większy ogląd na muzykę, gdyby oglądali teledyski zarówno w telewizji jak i Internecie. Ja mam Zespół Aspergera i dlatego myślę obrazami. Dlatego jestem wzrokowcem i nie wyobrażam sobie pominięcia takiego elementu promocyjnego piosenki jakim jest teledysk.