Zrewanżować się za ćwierćfinał poprzednich igrzysk i zdobyć złoto! Zapowiedź siatkarskiego finału igrzysk olimpijskich

Written by on 10 sierpnia 2024

W sobotę o godzinie 13:00 rozpocznie się finał igrzysk olimpijskich w siatkówce mężczyzn. Polscy siatkarze podejmą w nim gospodarzy turnieju, a więc reprezentację Francji. Będzie to najprawdopodobniej najważniejszy mecz w polskiej siatkówce w XXI wieku.

Po raz pierwszy od 48 lat, siatkarska reprezentacja Polski powalczy o złoto igrzysk olimpijskich. W 1976 roku w Montrealu biało-czerwoni pokonali ZSRR 3:2 i sięgnęli po tytuł mistrzów olimpijskich. Nasza kadra prowadzona była przez legendarnego Huberta Jerzego Wagnera, a w składzie znajdowali się m.in. Ryszard Bosek, Edward Skorek, Tomasz Wójtowicz i Wiesław Gawłowski. Wówczas nikt nie sądził, że następna okazja na powalczenie w finale powtórzy się dopiero w 2024 roku. Po wielkim sukcesie w Kanadzie, polscy siatkarze wzięli jeszcze udział na igrzyskach w 1980 roku, kiedy zajęli ostatecznie czwarte miejsce, przegrywając walkę o brązowy medal z Rumunią (1:3).

Następne trzy edycje igrzysk odbywały się bez udziału reprezentacji Polski, a powrót na tę imprezę w 1996 roku był kompletnie nieudany. Podopieczni Wiktora Kreboka, a więc ówczesnego selekcjonera w pięciu spotkaniach grupowych ugrali zaledwie jednego seta, w ostatnim meczu przeciwko Argentynie. W 2000 roku ponownie zabrakło Polaków w turnieju głównym, jednak od igrzysk w Atenach (2004 rok) siatkarze z naszego kraju grali już we wszystkich edycjach. Co więcej, za każdym razem przechodzili fazę grupową, aczkolwiek ich przygoda za każdym razem kończyła się na ćwierćfinale. W 2004 roku ulegli Brazyli, w 2008 Włochom, w 2012 Rosjanom, w 2016 Amerykanom i w 2021 (Tokio 2020) Francuzom, z którymi zmierzą się w tegorocznym finale.

Mecz o złoty medal będzie więc okazją do zrewanżowania się Trójkolorowym za tamtą bolesną porażkę 2:3 z 3 sierpnia 2021 roku. Tamtego dnia kadra Vitala Heynena miała swoje szanse na zwycięstwo i przełamanie ,,klątwy ćwierćfinału”, jednak ostatecznie to Laurent Tillie i jego siatkarze okazali się lepsi po bardzo wyrównanym meczu. W ten sposób rozpoczęli swoją drogę do zdobycia tytułu mistrzów olimpijskich, po tym, jak w finale pokonali Rosyjski Komitet Olimpijski 3:2.

Tegoroczny pojedynek Polaków i Francuzów będzie specjalny oczywiście nie tylko z powodu ewentualnego rewanżu Polaków na swoich rywalach. Trójkolorowi grają przed własną publicznością i na pewno będą dążyć do obronienia tytułu. Nikola Grbić, a przede wszystkim polscy siatkarze postarają się jednak o pokrzyżowanie planów graczy Andrei Gianiego. Dla Serba prowadzącego biało-czerwonych to spotkanie będzie również szczególne, gdyż będzie miał możliwość zostania pierwszym człowiekiem w historii (biorąc pod uwagę wyłącznie rozgrywki mężczyzn), który wywalczy olimpijskie złoto, zarówno jako siatkarz, jak i trener. W ten sposób mógłby umocnić się na pozycji najlepszego trenera polskiej kadry w XXI wieku. Świadczyć może o tym przejście ćwierćfinału igrzysk oraz fakt, że pod jego wodzą Polska na każdym dużym turnieju stawała na podium. Serb pełni funkcję selekcjonera od 2022 roku i do tej pory reprezentacja Polski zdobyła: złoto Mistrzostw Europy (2023) i Ligi Narodów (2023), srebro Mistrzostw Świata (2022) i dwa brązowe medale Ligi Narodów (2022 i 2024).

W drodze do paryskiego finału biało-czerwoni ponieśli jedną porażkę, na zakończenie fazy grupowej ulegli Włochom 1:3. Wcześniej w dwóch pierwszych meczach zdobyli pięć punktów, gdyż pokonali Egipt 3:0 i Brazylię 3:2. Z takim dorobkiem punktowym zajęli drugie miejsce w grupie B. W łączonej tabeli zespołów, które wywalczyły awans do fazy pucharowej, Polska została sklasyfikowana na pozycji szóstej. W związku z tym w ćwierćfinale trafiali na kadrę, która uplasowała się w łączonym zestawieniu na lokacie trzeciej. Tą reprezentacją okazała się Słowenia, a więc rywal sprawiający w przeszłości Polakom ogromne problemy w dużych turniejach, zwłaszcza w Mistrzostwach Europy. Na szczęście to drużyna prowadzona przez Grbicia okazała się lepsza, po tym, jak triumfowali 3:1, przełamując w ten sposób ,,klątwę ćwierćfinału” igrzysk olimpijskich. W pierwszym półfinale naszej kadry od 1980 roku, przyszło im się zmierzyć z Amerykanami. Po długim i emocjonującym spotkaniu, to Polska zapewniła sobie awans do wielkiego finału. Polscy siatkarze pokonali rywali 3:2, mimo iż przegrywali w setkach już 1:2, a w czwartej partii gracz z USA mieli przewagę przez pierwszą część.

Francuzi z kolei podobnie, jak Polacy, przegrywali do tej pory raz, również na zakończenie fazy grupowej. W ich przypadku ulegli Słoweńcom 2:3. Wygrywali za to z Serbami 3:2 i Kanadyjczykami 3:0. Z dorobkiem sześciu punktów uplasowali się na drugim miejscu w swojej grupie i w ćwierćfinale trafiali na Niemców. Spotkanie przez długą część układało się pod dyktando podopiecznych Michała Winiarskiego, ponieważ wygrali dwie pierwsze partie meczu. Później do głosu doszli jednak Trójkolorowi i odwrócili losy meczu, wygrywając pozostałe trzy sety. Łatwiej, z perspektywy Francji przebiegło starcie półfinałowe. Dosyć niespodziewanie bez większych problemów pokonali obecnych mistrzów Świata, czyli Włochów 3:0. Tym samym awansowali do finału, gdzie czeka nas powtórka z 1/8 finału sprzed trzech lat, a sami siatkarze z Francji powalczą o obronie tytułów z Tokio.

Od tamtego momentu obie reprezentacje rozegrały między sobą kilka mniej istotnych spotkań (dokładnie cztery mecze), dwa w fazie zasadniczej Ligi Narodów, które wygrywali Polacy oraz jedno w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, również wygrane przez biało-czerwonych. Najważniejsze z tych czterech spotkań wygrali jednak Francuzi — w półfinale tegorocznej Ligi Narodów, którą następnie wygrali, w finale pokonując Japończyków.

Kadra Polaków: 

Atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek

Rozgrywający: Grzegorz Łomasz, Marcin Janusz

Środkowi: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Jakub Kochanowski

Przyjmujący: Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal

Libero: Paweł Zatorski

Rezerwowy: Bartłomiej Bołądź – zastąpił kontuzjowanego Bieńka

Kadra Francuzów:

Atakujący: Jean Patry, Theo Faure

Rozgrywający: Antoine Brizard, Benjamin Toniutti

Środkowi: Barthelemy Chinenyeze, Nicolas Le Goff, Quentin Jouffroy

Przyjmujący: Kevin Tillie, Earvin Ngapeth, Trevor Clevenot, Yacine Louati, Timothee Carle

Libero: Jenia Grebennikov

Rezerwowy: Timothee Carle


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.