Pogoda pod psem

Nocne spadki temperatury, intensywne opady śniegu, niekończące się deszcze. To warunki, w których muszą funkcjonować niektórzy czworonożni pupile, próbujący przeżyć brutalną, bezlitosną zimę. Pomóżmy psom przetrwać ten okres, zapewniając im ciepło i bezpieczeństwo, na które zasługują.

Stan schronisk w Polsce jest obrazem nędzy i rozpaczy. Wieczny brak funduszów na podstawowe produkty takie jak karma, koce czy też legowiska jest już normą, o lekach i potrzebnych zabiegach nie wspominając. To problemy uniwersalne, z którymi zmagają się dzień w dzień pracownicy i wolontariusze placówek, przytulisk i przytułków dla zwierząt.

Najgorszym momentem dla schronisk jest jednak zima, podczas której wrogiem dla psów staje się przede wszystkim mróz, śnieg i lodowaty wiatr. Nieliczne azyle dla czworonogów pękają w szwach, nie są w stanie pomieścić wszystkich bezdomnych zwierząt. Bezdomnych, ponieważ każdy pies zasługuje na człowieka, jednak nie każdy człowiek zasługuje na psa, co objawia się przypadkami zwierząt zostawianych w lasach, na poboczach dróg lub odległych wsiach. Są również psi uciekinierzy, którzy opuścili swoje podwórka w pogoni za samochodem bądź rowerzystą, gubiąc się na nieznanych ulicach, nigdy nie odnalezieni przez swojego pana. Takie sytuacje zdarzają się na porządku dziennym. Wystarczy wybrać się na krótki spacer po mieście lub wsi, by dostrzec powielający się problem wychudzonych, wystraszonych, zmarzniętych psów, szukających jedzenia i ochrony przed zimnem.

Nie można zapomnieć o ciągle praktykowanym w Polsce trzymaniu czworonogów na krótkim łańcuchu przy nieocieplonej budzie. Łańcuch odbiera zwierzęciu swobodny ruch, który pomaga mu w rozgrzaniu ciała, a brak wypełnienia budy sprawia, że nie chroni ona pupila wystarczająco, narażając go na zamarznięcie żywcem, szczególnie podczas niebezpiecznych spadków temperatur w nocy.

Mówiąc wprost- zima dla psów pozostawionych samym sobie, może okazać się śmiertelna. Są jednak sposoby, by temu zapobiec.

Jeżeli czworonożny przyjaciel mieszka w boksie, należy się upewnić, że schronienie jest odpowiednio ocieplone, szczelne, odizolowane od podłoża i chronione przed zimnym wiatrem. Do wyścielania budy najlepsza jest słoma, ponieważ wszelkiego rodzaju tkaninowe materiały pochłaniają wilgoć, co stwarza ryzyko pleśni,  która uwalnia do powietrza drobnoustroje i alergeny.

Nie wolno zapominać, że metalowe obroże nie powinny być zakładane bezpośrednio na szyję zwierzęcia, aby uniknąć ryzyka odmrożenia i poważnych obrażeń. Podczas mrozów, pies powinien być całkowicie spuszczony z uwięzi, by mieć możliwość swobodnego poruszania się i rozgrzania, a także schowania się w cieple, jeżeli tego potrzebuje.

Psy, które nie są przystosowane do niskich temperatur, takie jak psy krótkowłose, a także w podeszłym wieku, schorowane czy szczenięta, nie powinny zbyt długo przebywać na zewnątrz. Zwłaszcza na noc należy bezwzględnie przenieść je do ciepłego domu lub innego dobrze ocieplonego pomieszczenia gospodarczego.

Chcąc zaopatrzyć pobliskie schronisko dla zwierząt, warto skontaktować się z placówką mailowo, telefonicznie lub stacjonarnie, jakich produktów potrzebują. Często konkretne azyle dla czworonogów przyjmują specjalne karmy dostosowane do zwierząt w różnym wieku, o odmiennych schorzeniach lub etapach leczenia. Zdarza się, że schronisko posiada nadmiar poszczególnych produktów, natomiast mają wysokie zapotrzebowanie na inne rzeczy. Dlatego też warto poświęcić trochę czasu i upewnić się, że pomagamy w odpowiedni sposób. Wiele organizacji prozwierzęcych oraz wolontariatów organizuje zbiórki karmy lub pieniędzy. Warto brać w nich regularny udział, uprzednio sprawdzając, czy stowarzyszenie jest legalne i prawomocne.

Kiedy spotkasz na swojej drodze samotne zwierzę, natychmiast zabezpiecz je i powiadom odpowiednie służby – urząd gminy, schronisko dla bezdomnych zwierząt czy też Straż Miejską. Jeśli zauważysz zaniedbane zwierzę, które posiada właściciela powiadom Policję lub organizację prozwierzęcą (kontakt do nich jest możliwy do znalezienia w internecie). Nie reagując, skazujesz zwierzę na śmierć. Dla człowieka do jeden telefon. Dla psa to nowa szansa na lepsze życie. Nie bójmy się pomagać.

Źródło grafiki: Pixabay