Koszykarze UJK Kielce zakończyli sezon na 9. miejscu. Cel: rozwój i stabilizacja
Written by Redakcja on 19 maja 2025
Koszykarska drużyna Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach zakończyła zmagania ligowe na 9. miejscu w tabeli. Choć nie udało się awansować do fazy play-off, sezon można uznać za udany – podstawowy cel, czyli utrzymanie w lidze, został osiągnięty. Co więcej, zespół do ostatniej kolejki walczył o miejsce barażowe.
Spełnione oczekiwania i walka do końca
Przed sezonem przede wszystkim chcieliśmy się jak najszybciej utrzymać, mieć ten bezpieczny byt, a gdybyśmy wiedzieli, że w ostatnim meczu będziemy mieli sytuację walki o play-offy, to pewnie bralibyśmy to w ciemno. Czternaście zwycięstw to trzeci najlepszy wynik w naszej dziewięcioletniej historii
– podsumowuje trener Rafał Gil.
Zespół prezentował równą formę, systematycznie realizując założenia. Dobra gra pozwoliła zapewnić sobie utrzymanie z wyprzedzeniem, a także marzyć o czymś więcej.
Nowy rozdział kadrowy
Ten sezon przyniósł ważne zmiany w składzie. Z drużyną pożegnał się Piotr Łosiak – młodzieżowy reprezentant Polski, który przeniósł się do AZS Gliwice. W meczu decydującym o fazie play-off dał się mocno we znaki swojej byłej drużynie, zdobywając aż 25 punktów. Karierę zakończył również Piotr Osiakowski, który pozostał jednak w klubie jako trener przygotowania motorycznego.
Po tamtym sezonie odeszli dwaj liderzy – Piotrek Łosiak i Piotrek Osiakowski. Jeden poszedł szukać wyzwań w Gliwicach, drugi zakończył grę, ale został z nami jako trener. Ich miejsce zajęli inni – dużą szansę dostał Dominik Wesołek oraz bracia Strojkowie
– mówi trener Gil.
Niepewna przyszłość kluczowego zawodnika
Wciąż niejasna pozostaje przyszłość jednego z liderów – Wojciecha Pisarczyka. Trwają rozmowy z zawodnikiem, ale brak jeszcze ostatecznych decyzji. W klubie panuje jednak przekonanie, że Pisarczyk zostanie i nadal będzie wspierał młodszych kolegów.
Czytając między wierszami, widzę, że Wojtek jest gotowy, żeby pomóc drużynie jeszcze przez jeden sezon
– zaznacza trener.
Potrzeba profesjonalizacji
Dobre wyniki sportowe to jedno, ale rozwój organizacyjny to kolejne wyzwanie stojące przed drużyną UJK Kielce. Obecnie wielu członków sztabu pełni jednocześnie kilka funkcji – co utrudnia skupienie się na podstawowych obowiązkach.
– Jeśli chcemy się rozwijać, potrzebujemy więcej osób w sztabie. Sam jestem trenerem, ale muszę zajmować się też sprawami organizacyjnymi. Podobnie Robert Dudkiewicz – jest i prezesem, i trenerem – podkreśla Gil. – Aby drużyna mogła się piąć w górę, trzeba myśleć o rozbudowie struktury.
Długoterminowa wizja i potrzeba stabilizacji
Stabilność finansowa to kolejna kluczowa kwestia. Trudno planować rozwój, jeśli nie ma pewności co do dalszej współpracy z instytucjami publicznymi.
– Budowanie organizacji powinno opierać się na długofalowej strategii, najlepiej 3–5-letniej, tworzonej przy wsparciu uczelni, miasta, Urzędu Marszałkowskiego i partnerów prywatnych. Bez tego co sezon gramy w pewnej niepewności
– przyznaje trener UJK Kielce.
Rozwój młodzieży i drużynowej tożsamości
Miniony sezon to nie tylko walka o wyniki, ale też czas rozwoju dla młodszych graczy, takich jak Dominik Wesołek, bracia Strojkowie czy Oskar Lesisz. Ważną rolę w drużynie odgrywają również doświadczeni zawodnicy – Jakub Lewandowski i Wojciech Pisarczyk, którzy wnoszą do zespołu cenne doświadczenie i równowagę.
Zespół UJK Kielce wypracował w tym sezonie solidne fundamenty. Dalszy rozwój będzie zależał nie tylko od formy sportowej, ale i od wsparcia organizacyjnego. Drużyna ma potencjał, by stać się ważnym punktem sportowej mapy Kielc – potrzebuje tylko stabilizacji i zaufania partnerów.
Fraszka