Current track

Title

Artist

Current show

Current show

Upcoming show


Jak zacząć nową historię bez starych błędów?

Written by on 16 maja 2025

Nowa znajomość. Pachnie pięknie. Uśmiecha się tak, że od razu widzisz was razem na weekendzie w Kazimierzu. W głowie gra już weselna playlista weselna, a serce pędzi jak po espresso. I nagle — déjà vu. Znów to znane ukłucie w żołądku. Dlaczego? Bo nasz mózg to sprytny sabotażysta. Lubi to, co zna — nawet jeśli było bolesne. Zamiast kierować się zdrowym rozsądkiem, wybiera schematy. Te same teksty, te same emocje, te same błędy. On znów „nie wie, czego chce”, a Ty liczysz, że „tym razem będzie inaczej”. Czas to przerwać.

Schematy, które trzeba porzucić

Wybieranie emocjonalnie niedostępnych, usprawiedliwianie braku kontaktu, tkwienie w historii, która już raz Cię zraniła. To jak noszenie za ciasnych butów z nadzieją, że „się rozejdą”. Nie rozejdą się. Będą obcierać coraz bardziej, aż znów zostaniesz z pękniętym sercem i ranami, które trzeba będzie goić miesiącami. Jeśli chcesz nowego rozdziału, musisz wyjść z tego samego teatru, w którym od lat wystawiają tę samą nudną sztukę z tymi samymi tragicznymi aktorami. Scenografia się zmienia, aktor inny, ale fabuła identyczna. Nie czekaj na happy end — wyjdź zanim znów skończysz z popcornem i łzami.

Chemia czy czerwona flaga?

Czasem motyle w brzuchu to nie ekscytacja, a sygnał alarmowy. Jeśli po randce nie możesz spać, analizujesz każde słowo, a Google staje się Twoim terapeutą („czy brak kontaktu przez 48h to normalne?”). To nie flirt, to stres pourazowy. Prawdziwa chemia nie boli. Nie zostawia Cię w niepewności. Zdrowa relacja nie przypomina emocjonalnego maratonu, tylko spokojny spacer, w którym jest miejsce na śmiech, zaufanie i kawę bez niepokoju. Jeśli czujesz, że relacja to bardziej survival niż romantyczna komedia, to może czas zamienić scenariusz.

Zasady randkowania niczym prawdziwa królowa

Randkowanie nie polega na tym, żeby zostać wybraną. Chodzi o to, żeby sama wybierać. I robić to z głową.

  •  Standardy to regulamin, nie opcja.
    Jeśli ktoś znika na tydzień – out. Królowa nie siedzi przy oknie, czekając na rycerza. Ona przyjmuje tych, którzy wiedzą, po co przyszli.
  • Nie tłumacz go bardziej, niż on mówi.
    Jeśli jego komunikacja to trzy słowa, nie opowiadaj koleżankom epickiej historii miłości. Czyny mówią więcej niż domysły.
  • Randka to nie casting na żonę.
    Nie musisz się starać, żeby zostać wybrana. To on powinien pokazać, że warto dać mu drugi odcinek tego serialu.
  • Flirt to nie terapia.
    Jeśli po spotkaniu musisz się regenerować przez trzy dni to coś jest nie tak. Randkowanie ma dodawać energii niczym kawa studentowi, nie wysysać jej jak rozmowa z call center.

Tęsknota to nie plan na przyszłość

Nadchodzi ta wiadomość. „Tęsknię za Tobą…” I nagle Twoje zasady, Twoja nowo nabyta siła – znikają. Przypominasz sobie każdą piękną chwilę, wyjazdy, lody, spacery, to jak on ci spontanicznie kupił różę na środku rynku, wasze nocne, nieprzemyślane, pomysły o jechaniu do McDonald’a, bo ty jesteś głodna. I ten jeden magiczny moment, kiedy po wspólnej imprezie On włączył „Die with a smile” od Lady Gagi i Bruno Marsa i poprosił cię do tańca w ciemnym pokoju, gdzie jedyne światło dawały lampki. Już masz łzy w oczach, jak widzisz siebie w obecnym stanie i chcesz odpisać.
Ale zatrzymaj się. Czy tęsknisz za nim… czy za tym, kim chciałaś, żeby był? Nie myl głodu emocjonalnego z miłością. Nie wracaj do starych historii tylko dlatego, że brakuje Ci nowej. Byli partnerzy są jak pizza o drugiej w nocy, brzmią dobrze, ale rano zostaje niesmak i wyrzuty sumienia.

Czas na nowy rozdział – Nowe zasady. Nowa Ty.

Dziś wybierasz siebie. Nie randkujesz „z nadzieją, że on się zmieni”. Randkujesz z wyboru, z siłą, z koroną na głowie. Nie zbierasz typów z emocjonalnych wyprzedaży. Czekasz na takiego, który widzi Twoją wartość bez promocji. Bo flirt to zabawa. Randka to przyjemność. A związek to partnerstwo, nie projekt ratunkowy.

Nie zakładaj, że każdy nowy to czysta karta. Obserwuj. Patrz, czy jego czyny dorastają do słów. Nie ratuj. Nie naprawiaj. Nie próbuj wypełniać pustki kimś, kto nie potrafi być obecny.

Zadaj pytanie: Czy ja go lubię? Czy tylko chcę, żeby ktoś mnie lubił?

Wybieraj nie dlatego, że boisz się być sama, ale dlatego, że wiesz, na co zasługujesz. Bo prawdziwa zmiana zaczyna się nie wtedy, gdy znajdziesz kogoś nowego… tylko wtedy, gdy odważysz się powiedzieć „nie” temu, co już Ci nie służy.

Nowa historia zaczyna się teraz!

Z podniesioną głową. Z zasadami. Z szacunkiem do siebie. Nie czekasz już na księcia, który może przyjdzie (albo nie). Sama jesteś królową swojego życia. I wiesz, gdzie stoi Twój tron.

Zaciekawiło? Już teraz posłuchaj nowego odcina audycji „Gra Wstępna” !


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.