Co zmieniło się w Arktyce?

Wiele osób nadal nie wierzy w globalne ocieplenie. Nie zauważyli zmian? Wtedy należy zwrócić uwagę na sytuację w Arktyce. Tam zmiany zachodzą znacznie szybciej niż na jakimkolwiek innym końcu świata.
19 stycznia rozpoczęła się największa konferencja naukowa poświęcona problemowi Arktyki. Odbywa się w mieście Tromsø, które znajduje się 350 km od bieguna północnego. Do tego starożytnego miasta przyjechało dużo naukowców z całego świata. I oni zebrali się, aby przedstawić badania. Obraz tych badań pokazuje, jak bardzo Arktyka się zmienia. On wcale nie jest najlepszym.
Pierwsi, którzy poczuli zmiany, były zwierzęta. Dobrym przykładem może być zachowanie ssaków. Są niezwykle wrażliwe na zmiany temperatury i poziomu pH wody. Ponieważ ryba znika z jej naturalnego środowiska.
Na lądzie też nie robi się zimniej. Lasy są atakowane przez owady, które wcześniej nie żyły na tych ziemiach. – Na północnych krańcach Finlandii i Norwegii lasy brzozowe są w ogromnym niebezpieczeństwie z powodu mnożenia się larw ćmy zimowej – alarmuje dr Jane Uhd Jepsen z Norwegian Institute of Nature Research. Do niedawna owad ten występował na północy sporadycznie, jednak od początku XXI wieku entomolodzy obserwują szybki wzrost liczby ciem. Ich larwy upodobały sobie brzozy, jedne z niewielu gatunków drzew, które dobrze rosną w arktycznym klimacie. W Finlandii z powodu ataku larw wymiera w niektórych rejonach aż 90 proc. drzew – ostrzega dr Jepsen.

Dziś Arktyka jest jednym z najczystszych i nietkniętych cywilizacją miejscem na świecie. Pozostaje wierzyć, że unikalny ekosystem nie zostanie całkowicie zniszczony.

źródło: https://www.newsweek.pl/nauka