Praca w redakcji – jak zmieniła się przez pandemię?

Written by on 14 listopada 2021

Nowi członkowie uczelnianego „Presika” udali się do redakcji „Echa dnia”, aby zobaczyć, jak wygląda praca kieleckich dziennikarzy. Zostali oni oprowadzeni ósmego listopada przez Agatę Chrobot, która zdradziła im kilka sekretów.

Sama redakcja przed pandemią zajmowała więcej miejsca, teraz jest to jedynie kilka sal. Wszystkiemu winna jest pandemia, gdyż większość dziennikarzy pracowała zdalnie i redakcja nie potrzebowała tylu pomieszczeń. Aktualnie tok pracy odbywa się hybrydowo, pracownicy jeden tydzień pracują na miejscu, a potem zdalnie.

Od razu na wejściu znajduje się biuro rzecznika prasowego, do którego napływają wszelakie informacje oraz dzwonią telefony. Dalej jest szatnia i pokoje, w których pracują dziennikarze z różnych działów: kryminalnego czy sportowego. W tych salach umieszczone są zazwyczaj trzy lub cztery stanowiska, przy których siedzą publicystyści. Artykuły wysyłane są zazwyczaj na maila lub na specjalną stronę redakcji. W kolejnym pomieszczeniu urzęduje redaktor naczelny Stanisław Wróbel oraz osoby, zajmujące się stroną internetową gazety.

Bardzo ważne jest także studio-tv, gdzie na środku znajduje się biały blat oraz fotel [ZDJĘCIE] , to tam siada reporter i czyta wiadomości. Tekst wyświetlany jest na prompterze, czyli specjalnym ekranie, na który słowa zostały umieszczone już wcześniej. W tym pomieszczeniu jest także green screen, dzięki któremu można nałożyć na tło dowolny obraz, oraz kamera.

Pani Agata zapytana o tematy artykułów odpowiedziała, że nie są one narzucone odgórnie, jednak to, o czym chce się pisać, musi zaakceptować redaktor naczelny. Pierwszeństwo oczywiście mają ważne wydarzenia w Kielcach i okolicach oraz zdarzenia losowe – wypadki.  Wspomniała, że co dzień rano odbywa się spotkanie online, na którym każdy redaktor opowiada, czym będzie się zajmował w danym dniu.

Podsumowując, redakcja „Echa dnia” przez pandemię pracuje w trybie hybrydowym, co jest aktualnie bardzo dobrym rozwiązaniem, zważając na zwiększającą się liczbę zakażeń. Dziennikarze jednak są zdania, że o wiele lepiej pracuje się w budynku redakcji, gdzie panuje miła, przyjacielska atmosfera niż w domu, gdzie ciągle jest coś, co może rozpraszać.


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.