ALARM PRZECIWPOŻAROWY NA UJK. CZY ZNAMY WINOWAJCĘ?

W poniedziałek, 27.05 chwilę przed godziną 9 na Wydziale Humanistycznym UJK pojawił się alarm, który zakłócił zajęcia. Studenci, prowadzący oraz pozostali pracownicy opuścili budynek i czekali przed nim na dalszy rozwój wydarzeń.

W ostatnich tygodniach wiele słyszało się o płonących budynkach w Polsce i na świecie, np. pożar Kompleksu Handlowego Marywilska 44, przez który obecnie ponad 1400 sklepów pozostaje bez możliwości funkcjonowania. Na całe szczęście taki los nie spotkał Uniwersytetu i był to jedynie fałszywy alarm wywołany czujnikiem w jednej z toalet. Udało się również odwołać automatyczny przyjazd straży pożarnej i uniknąć kosztów związanych z nieprawdziwym wezwaniem.

Wykładowcy byli zmieszani, ponieważ nie zostali powiadomieni o jakiejkolwiek próbnej ewakuacji, jednak sprawnie wydostali się z grupami na zewnątrz. Po kilkunastu minutach alarm został wyłączony i uczniowie mogli wrócić do środka. Na ten moment nie jest znany sprawca całego zamieszania.

Poniżej nagranie, na którym można usłyszeć dźwięk alarmu.