„Wolność nie jest dana raz na zawsze” – kielczanie na Marszu Niepodległości
Written by Adrian Wojtas on 12 listopada 2024
Marsz Niepodległości w Warszawie, odbywający się corocznie 11 listopada, przyciąga tysiące uczestników z całej Polski. W tym roku na to wydarzenie tradycyjnie przybyła również liczna grupa mieszkańców Kielc.
11 listopada w 106. rocznicę kielczanie wyruszyli wcześnie rano, aby móc uczestniczyć w marszu od samego początku. Wielu z nich przybyło z biało-czerwonymi flagami oraz transparentami.
Marsz tradycyjnie rozpoczął się na rondzie im. Romana Dmowskiego. Następnie wszyscy ruszyli Alejami Jerozolimskimi i Mostem Poniatowskiego, zmierzając w kierunku Stadionu Narodowego.
Wśród uczestników wyróżniała się grupa ze stowarzyszenia „Kieleccy Patrioci”. Przyjechali licznie, niosąc swoje transparenty i wyrażając znaną dewizę: „Bóg, Honor, Ojczyzna” – przypominając, że „Patriotą się jest przez cały rok, a nie tylko od święta”.
„Musimy dbać o Polskę – o to, aby nikt więcej już na nas nie napadł. Wolność nie jest dana raz na zawsze, wolność stale trzeba zdobywać.” – powiedział Zbigniew, 62-letni kielczanin.
„Ja bardzo się cieszę, że mogę tu być. W pociągu musiałam stać całą drogę, ale warto było przyjechać. Jestem tu pierwszy raz, ale za rok na pewno też będę ze znajomymi.” – dodała Wiktoria, 20-letnia kielczanka.
Marsz przebiegł w spokojnej i przyjaznej atmosferze, bez incydentów konfliktowych. Pod koniec trasy kielczanie wraz z innymi uczestnikami udali się na koncert odbywający się przy stadionie, by wspólnie zaśpiewać patriotyczne piosenki.
Według szacunków stołecznego ratusza (UM Warszawa) w tegorocznym marszu wzięło udział ok. 90-100 tys. osób.
/fot. Redakcja