Porażka Korony z Legią

Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 0:4. Tym samym, drużyna ze stolicy Polski w trzech ostatnich meczach w Ekstraklasie rozgrywanych jako gospodarz zdobyła już 16 goli. 

Na początku spotkania to Kielczanie próbowali zaskoczyć w bramce Majeckiego uderzeniami Urosa Duranovicza oraz Marcina Cebuli. Pierwszy z nich był jednak za słaby, a drugi został zablokowany. Strzelanie dla ,,Wojskowych” rozpoczął w 35 minucie gry Luquinhas, który uderzył technicznie zza pola karnego. Dziewięć minut później było już 2:0. Sędzia po zagraniu ręką przez Ivana Martineza podyktował rzut karny, do którego podszedł i wykorzystał Jarosław Niezgoda. Dla Polaka był to 11 gol w obecnych rozgrywkach, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców.

Po przerwie Legia dalej dążyła do zdobycia kolejnych bramek. Świetną zmianę dał Gvilia, który dwie minuty po wejściu na boisko po akcji z Luquinhasem poprawił wynik na korzyść drużyny z Warszawy na 3:0. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 4:0 za sprawą Jose Kante. Gwinejczyk dobił strzał Marko Vesovicia i zakończył zdobywanie bramek w tym meczu.

Korona zajmuje 13 miejsce w tabeli mając jedynie punkt przewagi nad niżej notowaną Arką Gdynia. Z kolei Legia z dorobkiem 32 punktów plasuje się na trzeciej lokacie, tracąc do lidera Śląska Wrocław jeden punkt.

Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl

Grafika: sport.interia.pl