Moja historia o tym jak zostałam fanką koreańskiego popu

Napisany przez Natalia Kozik, 20 lutego 2023

Każdy z nas kiedyś szukał tego czegoś w muzyce, szukał gatunku, który przypadnie nam do gustu i przy nim zostaniemy. Ja swoją drogę z muzyką zaczęłam od pop-u głównie z amerykańskiego rynku, potem przeszłam przez polski pop i rap, a skończyłam na koreańskiej muzyce, która do dzisiejszego dnia towarzyszy mi i jest częścią mnie.

Wszystko zaczęło się na przełomie 2020 i 2021 roku. Dołączyłam na jeden z serwerów na platformie społecznościowej Discord i tam po prostu udzielałam się, szukając kogoś do gry w League of legends. Pewnego razu odkryłam, że istnieje jeszcze dodatkowy kanał – “kpopownia”, gdzie osoby, które interesują się Koreą Południową mają swój azyl do porozmawiania o tym. Od razu tam dołączyłam nie wiedząc jeszcze o co chodzi z tym całym “kpopem”.

Na początku nieśmiało podchodziłam do tematu, też nie do końca byłam dobrze nastawiona do tej całej otoczki wokół tego kraju i ich muzyki. Swego czasu dużo udzielałam się na grupach na Facebook-u. gdzie często wyrażałam się niemiło w stosunku do osób, które słuchają kpopu. Z perspektywy czasu bardzo tego żałuję, bo teraz sama wiem co te osoby przeżywają.

Dopiero po miesiącu obserwowania społeczności na tym kanale, sama postanowiłam zacząć się udzielać, wcześniej robiąc odpowiedni research. Byłam zestresowana, ponieważ wiem jak ciężko jest się przebić do danej grupy osób w internecie. Teraz po czasie mogę stwierdzić, że nie było aż tak ciężko, ponieważ ci ludzie na tym kanale w większości przyjęli mnie bardzo dobrze i z niektórymi do dziś mam kontakt.

Dzięki tym osobom moje stosunki do Korei Południowej drastycznie się zmieniły. Poznałam ciekawą muzykę, ale dla mnie w tamtym momencie najbardziej ekscytujące było zapoznanie się z koreańskimi serialami zwanymi “dramami”. W nich najbardziej się zakochałam, ponieważ miały bardzo różnorodną tematykę, barwę ale także były bardzo ciekawe i przedstawiały Koreę z różnych stron. Koreańskie filmy również oglądałam, na podstawie filmu “Parasite” stworzyłam jeden argument na maturze z języka polskiego w 2021 roku. Byłam bardzo z siebie dumna, ponieważ dostałam bardzo dużo punktów za to wypracowanie.

Kolejnym etapem było poznawanie zespołów i szukanie tego “jedynego”. Pojawiło się też sporo określeń, których musiałam się nauczyć, np. “uband” czyli ulubiony zespół. Zahaczyłam też nie tylko o pop ale także o koreański hip hop, R&B. Cała ta muzyka rozkochała mnie w sobie.

Muzyka koreańska, a szczególnie kpop jest bardzo barwna. Na rynku koreańskim jest masa zespołów, która jest bardzo różnorodna i wyjątkowa na swój sposób. Koreańskie teledyski są pełne kolorów, pomysłów, nowoczesności. Powstają nawet wirtualni idole (np. zespół 4 stworzonych idolek – MAVE). Korea bardzo się rozwija, a co za tym idzie sam kpop. Najbardziej znanymi zespołami aktualnie są: BLACKPINK, TWICE, BTS czy STRAY KIDS. Oczywiście te zespoły to nie wszystko, jest wiele innych, które mogą zachwycić swoim urokiem.

Oczywiście kpop to nie wszystko, zaczęłam również interesować się koreańską pielęgnacją, która dziś pomaga mi w walce z niedoskonałościami. Inspirowałam się też modą uliczną czy makijażem, który jest charakterystyczny dla Koreanek. Oczywiście warto tutaj wspomnieć, że niektóre dziewczyny “na siłę” starają się upodabniać do koreańskich kobiet, co niestety spotyka się z krytyką i jest nazywane “asian fishing”. Niestety łatwo być ocenionym, że “za bardzo” się przypomina osobę z Korei Południowej, dlatego warto mieć na uwadze opinię tej społeczności. Sama spotkałam się z komentarzami, że chcę być kimś, kim nie jestem – czyli azjatką.

Wracając do dobrych wspomnień z Koreą, zaczęłam również uczyć się języka koreańskiego – teraz wracam do tego po rocznej przerwie. Znam podstawowe zwroty ale nadal nie idzie mi z charakterystycznym akcentem dla tego języka. Mimo to staram się jak mogę, ponieważ bardzo chcę nauczyć się tego języka ze względu na to, że w przyszłości zamierzam odwiedzić Koreę Południową i spotkać się z moją przyjaciółką stamtąd, która poznałam również dzięki zamiłowaniu do tego kraju!

Aktualnie pasję dzielę również z jedną z najważniejszych dla mnie osób, czyli z moim chłopakiem. Zabawna sprawa, ale to właśnie zafascynowanie muzyką koreańską i dramami połączyło nasze ścieżki. Cieszę się, że w swoim życiu mam osobę z którą mogę dzielić swoją pasję.

Korea Południowa jest przepięknym krajem, gdzie jest bardzo dużo ciekawych tradycji, zwyczajów. Kraj ten, też posiada bardzo ciekawą historię. Jest to też kraj gdzie muzyka zwana kpopem podbija świat. Moim zdaniem warto poznać tą część świata – sama piszę artykuły tutaj, właśnie do Radia Fraszka o mojej pasji związanej z tym krajem. Chcę poszerzać swoją wiedzę, zdobywać nowe poziomy w nauce języka koreańskiego i móc dzielić się tym z innymi. Nie każdy musi być wielkim fanem mojej pasji, lecz bardzo zachęcam do przeczytania wcześniejszych artykułów, które może nie są wybitne, ale są pisane z sercem i ciekawością, jaką właśnie darzę Koreę Południową.

Kończąc ten artykuł chcę tylko powiedzieć, że nie warto przejmować się hejtem. Każdy z nas ma prawo słuchać danego rodzaju muzyki, który nam się podoba i nikt nas nie ma prawa oceniać, obrażać. Pamiętajcie, że ktoś kto was obraża, nie jest warty waszej uwagi. Po prostu róbcie swoje i słuchajcie swoich ulubionych twórców.

Zachęcam również do przesłuchania paru ciekawych moim zdaniem koreańskich piosenek: